Kategorie
Dell Latitude

Dell Latitude 5320 2-in-1 – inna popularna alternatywa

Kolejny popularny Dell Latitude 5320 2-in-1 to system operacyjny Windows 10, 13,3 cala ekranu dotykowego, matowa matryca, procesor Core i7 o czterech rdzeniach, 16 GB pamięci RAM typu DDR4, wbudowany mikrofon, czytnik linii papilarnych, dysk twardy typu SSD o pojemności 512 GB, pojemna bateria, wzmocniona konstrukcja, podświetlana klawiatura, cztery porty typu USB, jeden port HDMI, kamera internetowa, Bluetooth i urodziwa obudowa. Pozornie modelem tym raczej pogardzi informatyk, który chce obrabiać materiał filmowy nakręcony w jakości 4K, choć większość z nich potrzebuje drugiego lekkiego laptopa do pracy mobilnej, bo ciągłe noszenie się z laptopem, który waży ponad trzy kilogramy bywa męczące, zwłaszcza jeśli trzeba z nim odwiedzać kilku klientów dziennie.

Dell Latitude 5320 2-in-1 w tej nieco lepszej konfiguracji to dalej opcja bardzo dobra dla kobiety pracującej, bo to dotykowy ekran uwielbiany przez panie i upraszczający obsługę komputera. W przypadku tego modelu Dell 2 in 1 łączy się on z matową matrycą, czyli z kolejną rewelacyjną opcją, dzięki której można pracować na nasłonecznionym tarasie otulonym winoroślami, czyli w lokalizacji o wiele ciekawszej od typowego biurowego miejsca pracy. Z zaletami tymi łączy się też podświetlana klawiatura, dzięki której można robić coś na laptopie także w nocy i to na tym samym tarasie otulonym winoroślami.

Sprzęt taki jak Dell Latitude 5320 2-in-1 to także wzmocniona konstrukcja w przypadku opcji 2 in 1, czyli w tym przypadku dolna część z klawiaturą jest odłączana i na dokładkę model ten ma niezwykle żywotny procesor Core i7 o czterech rdzeniach, który działa tak jak nowy nawet po tych czterech lub po pięciu latach. Jednym słowem w porównaniu z laptopem nie markowym to olbrzymi skok jakościowy, bo tani laptop to też zużycie się podzespołów elektronicznych, które da się odczuć po mniej niż roku.

awatar autora
Jan Przybylski Doradca
Nazywam się Jan Przybylski i w naszym sklepie internetowym pełnię rolę głównego doradcy ds. sprzętu. Komputerami interesowałem się od dzieciństwa – pamiętam, jak z wypiekami na twarzy otwierałem pierwszego peceta, by sprawdzić, czy można go ulepszyć o dodatkową kość pamięci RAM. Dziś już nie rozkręcam każdej maszyny, która wpadnie mi w ręce, ale moja ciekawość świata technologii wciąż pozostała taka sama.